Wreszcie dotarły do nas długo wyczekiwane chusteczki nawilżające Jackson Reece w nowej odsłonie. Co się zmieniło? 64 sztuki w opakowaniu, niższa cena i nowy wygląd. Oczywiście od razu postanowiłam je wypróbować i podzielić się z Wami wrażeniami.
Zdecydowałam się wypróbować wersję zapachową Herbal, bo chusteczki te występują także w wersji bezzapachowej. Zapach jak dla mnie jest bardzo przyjemny i delikatny, przypomina mi trochę zieloną herbatę. To duży plus, bo ja osobiście nie lubię duszącego zapachu większości dziecięcych kosmetyków. Zaznaczam jednak, że my używamy chusteczek sporadycznie i raczej na wyjścia (na co dzień stosuję po prostu czystą wodę - teraz stawiam po prostu młodego w wannie, gdy był młodszy przecieraliśmy pupę namoczoną w ciepłej wodzie myjką wielorazową). Gdybym miała stosować chusteczki cały czas, raczej zdecydowałabym się na wersję bezzapachową lub stosowałabym je zamiennie.
Chusteczki są mocne i miłe w dotyku. Co najważniejsze, nie spowodowały podrażnień. Mój syn ma skórę atopową więc wyskakują mu dość często krostki lub szorstkie placki, z tego powodu ograniczmy jakiekolwiek kosmetyki. W przypadku Eko chusteczek Jackson Reece wszystko jest w porządku. Zapewne z powodu składu 99% składników ma pochodzenie roślinne. Nie zawierają chemicznych środków drażniących jak: ropa naftowa i jej pochodne, SLS, SLES, chlor, parabeny, alkohol, lanolina,sztuczne zapachy, konserwanty.
Skład:
Woda, betaine (substancja nawilżająca pochodzenia roślinnego), aloes organiczny, cypryl glucoside (roślinny detergent usuwający tłuszcz), sodium levulinate (konserwant roślinny), gliceryna, (wolny od alerganów), potassium sorbate (konserwant naturalnie występujący w roślinach)
Dla noworodków i dzieci o skórze szczególnie wrażliwej polecana jest wersja bezzapachowa chusteczek:
Zachęcam do wypróbowania chusteczek, są bardzo przyjemne i tańsze od ekologicznych konkurentów. Polecam jednak także czystą, ciepłą wodę i dokładne suszenie pupy dziecka - tych zabiegów nie zastąpią żadne kosmetyki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.